Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moja maleńka od piątku już jest w domku :-)
14 lutego 2009
Dzięki wielkie Dziewczyny, bo bardzo mi pomogłyście przetrwać ten trudny czas. Jutro przychodzi do dziecka mój mąż. W szpitalu nie odwiedził jej ani razu. Stresuje mnie trochę ta jutrzejsza wizyta. Muszę się wziąć zaraz za ogarnięcie domu, bo przecież nie będę sprzątać w niedzielę. Jutro, jakk już sobie pójdzie napiszę więcej. Buziaczki dla każdej z Was!!!!!! Anka
Nadia0088
19 lutego 2009, 19:46nie pamietam czy komentowalam czy nie ale nie nastwaiaj sie nigdy na to ze bedzie zle:) usmeichnij sie do siebie powiedz sobie ze bedzie wspaniale i dzialaj:D
nowaJaa
19 lutego 2009, 12:50kochana gdzie Ty jestes??? :( brakuje nam Cie tu :):) odezwij sie do nas Aniu :):)
sabinka290977
19 lutego 2009, 10:41MARTWIE SIĘ !!!!:)
aleksja30
19 lutego 2009, 09:11Najważniejsze że córeczka jest już zdrowa i masz ją w domu! pozdrawiam i buziaki dla córci!!!
sylwiaglizda
18 lutego 2009, 19:37Andzia do nas zajrzy a tu na pasku 120 kg :) i coraz mniej i mniej :) Mam tylko nadzieję Aniu, że wszystko jest w porządku?!
nenne29
18 lutego 2009, 11:34Super, że córcia już zdrowa :) Mam nadzieję, że Ty też się dobrze i zdrowo trzymasz :-)
luise
18 lutego 2009, 09:35To wspaniały wynik, trzymaj tak dalej i nie poddawaj się. Mocno trzymam za ciebie kciuki i wierzę, że ci sie uda !
carolka76
17 lutego 2009, 15:07no Ania schudla wypiekniala i maz zostal:-)ze nie ma czasu odpisac... ale tak serio...gratulacje ze spadku wagi...i powodzenia...:-)pozdr goraco
SzukajacaSamejSiebie
16 lutego 2009, 22:01hei kochana:) a wiesz co, szkoda tylko malej, bo pewnie tesknila za tata... bark slow, niedzielny ojciec sie znalazl. i jak tam po wizycie:)? trzymaj sie cieplutko:)*
megi1977
16 lutego 2009, 19:21ze juz jetsescie w domku, a mezem sie nie przejmuj.powodzenia
sylwusia24
16 lutego 2009, 15:36Trzymaj się dzielnie ;-) Mam nadzięję, żę było okay? :-)
ania703
16 lutego 2009, 15:24jak dobrze,że już jesteście w domu i mała zdrowa wspaniale ,zdrowie najważniesze a twój eks to kąpletny idiota ,nie mogę nigdy tego zrozumieć jak ojciec się wyrżeka swojego dziecka to nie ludzkie i potwór a nie tato więc się nim nie przejmuj .Nie jest wart ani jednej twojej łzy ,ty jesteś wspaniałą osobą i wspaniałą matką i córką i masz dla kogo żyć .Bratuluję ci utraty 10 kg to bardzo dużo i napewno bardzo cię to cieszy i tak trzymaj walcz dalej z balastem bo warto ,widzisz ile ludzi jest ci przychylnych nie tylko tu na Vitali ale napewno i w śród sąsiadów .Ania jak będziesz mniała czas odpisz na mój list .Buziaczki (list wysłałam ci na pocztę już dawno ale wiem ,że nie mniałaś głowy aby odpisać może teraz znajdziesz chwilkę )
nowaJaa
16 lutego 2009, 14:57no to super ze malenstwo juz jest w domku z Toba Aniu:):) bardzo sie ciesze :):) a jego wizyta sie nie stresuj..to co najwyzej on powinien sie stresowac czy go corcia pozna skoro ten patafian nawt swojego dziecka w szpitalu nie odwiedzil.. jestes niesamowita Aniu ..walczysz o seiebie i o Mala i masz tyle samozaparcia ja Cie podziwiwam i trzymam kciuki za Ciebie baaaaardzo mocno caly czas :):)
didus3003
16 lutego 2009, 13:32cieszy mnie ,że córcie masz w domu .Gratulacje ze spadku wagi 10 kg to bardzo dużo tak trzymaj Pozdrawiam
cleophee
16 lutego 2009, 08:41Cieszymy sie!
Ziza
16 lutego 2009, 01:31Bądź dzielna i pewna siebie, niech sobie ten paskuda nie myśli, że sobie bez niego nie radzisz.Cieszę,że już masz córeczkę w domu:-) Buziaki!!
Eleyna
15 lutego 2009, 22:18swietnie, ze mmasz juz coreczke w domu, na pewno i ona sie niesamowicie z tego cieszy i szybciej dojdzie do siebie w domowym otoczeniu niz w szpitalu, zdroweczka jej zycze i pozdrowionka sle
faldziasta
15 lutego 2009, 21:58Super że malutka już w domu, tylko nie rozumiem Twojego męża jak mógł Cię zostawić, i jeszcze nie przychodzić do małej. Ale nie do mnie należy oceniać go. Trzymaj się,Trzymam kciuki. Buziaki
foczkaka
15 lutego 2009, 21:52Czekamy na relacje z niedzieli :)
aasiulaa
15 lutego 2009, 16:47Jesteś przykładem dla osób powyżej 100 że szybko leca te kg na początku -10kg w ciagu 3 tyg! WOW!!!