Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
TOTALNA PORAŻKA

wiem że zwykle nie komentuje ale czytam zawsze. I powiem Ci że ja sie martwie!

odezwij sie, zaczynamy sie martwic...

Aniu najwyższa pora użalać się nad sobą weź się w garść a wszystko się ułoży

a szkoda ale nie rób tego nie zarzeraj porażek nie wyjdzie ci to na dobre a i bez tego cięzko jest schudnąć a troche masz jeszcze przed soba więc bier sie kochana za siebie ....nie widze inaczej

ale co wlasciwie sie stalo, ze taka porazka? :/

Dawno nic nie pisałas... Co u Ciebie?

A co się stało?? W zasadzie co by się nie stało to się nie zamartwiaj bo poprostu NIE WARTO!! Myśl pozytywnie. Pozdrawiam

Aniu co u ciebie mam nadzieję że nie piszesz tylko z powodu braku czasu Buziaczki Edyta

co???

Aniu co robisz ? mam nadzieję, że zbytni nie przyjażnuisz się z kanapkami czy innymi "inszościami" ? pa- Basia

i to już!!

kochana jasne ,że zawsze odpowiem jak będe tylko mogła,mozesz na mnie liczyć.....buziaki i pisz kiedy będziesz chciała:)

..a czemu to się tak zażerasz tymi kanapkami, czy kolega był nie miły??? Mam nadzieję,że nic takiego strasznego się nie stało.. Pozdrawiam

no to teraz Ci opowiem o moich włosach kolor jest naturalny:)wiesz genetyka sa proste same z siebie:)muszę je przeżadzać bosą gęste i bardzo szybko rosną:)znajomi mi mówia ,że błyszcza sie tak iz mogłabym w reklamie je pokazać:)myslę ,że czarny by Tobie pasował:)dziekuje bardzo mi miło ,że tak o mnie myslisz naprawde ciepłe słowa duzo daja:)dzieki kochana duszczko!

jest usiąść i sie obżerać! i to przez faceta? po co? jak było beznadziejnie, to nie Twój problem! tylko trafiłas na beznadziejny egzemplarz i tyle! kop w tyłek...nie rób tak wiecej!

Nie przesadzaj. Było minęło, niewolno się tak dołować z powodu drobnostek. Zapomnij jak było źle, gdzieś cały ten stres zniknie jak nie będziesz go zajadać. Ściskam. Głowa do góry!

kochana nic nie jest zebys sie przez faceta tak dolowala.faceci nie sa warci zlego chumoru i zlego samopczucia napewno to tylko chwiloe a chwile zawsze przemijaja a ty bedziesz sie z tego napewno po jakims czasie smiala.GLOWA DO GORY.

no kochana czas sie zmobilizować ... spotkanie się nie udało trudno czasem tak bywa .... trzeba to potraktowac jako było i mineło ... myśl przede wszystkim o sobie bo w zyciu czasami trzeba być egoistą ... facet nie jest wart zeby sie zamartwiac .... do roboty i zadnego marudzenia .... pozdrawiam cieplo

jak nie potrafisz przestac to uciekaj z vitalii bo nam wstyd przynosisz!! ps sorry za kopniaka:P

A to dupek!!!