Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Vitalia w ciąży?!


No więc tak, jak w tytule... Okazało się, że zupełnie niespodziewanie, tuż po tym jak udało mi się schudnąć ponad 10 kg nastąpił niespodziewany zwrot akcji i aktualnie jestem w 6 tygodniu ciąży! Ja, poważna żona i matka,w wieku 34 lat- wpadłam jak... śliwka w kompot:PP

Niewiele myśląc zaktualizowałam dietę na tę dostosowaną dla kobiet przy nadziei, bo w poprzednich ciążach dość dużo przybrałam na wadze.I teraz się zastanawiam czy to jest dobre rozwiązanie... Stosowałyście Vitalię w ciąży? udało Wam się nie przytyć zbyt wiele?

  • TestFajterka

    TestFajterka

    19 października 2020, 15:47

    Gratuluję ci kochana, ciesze sie niezwykle z Toba 😍 Powiem Ci ze ja w 6-7 tyg poronilam(stres, stres stres i rzucilam fajki), ale zaraz przed tym rozmawiałam z koleżanką dietetyk. Powiedziala ze (najlepiej od poczatku, ale skoro nie wiedziałam to od razu wykupic diete dla kobiet w ciazy lub vitalie mi polecala) i sie jej trzymac, bo nie przytyje wiele, ale bede sie dobrze czula no uzupelnia mi wszystkie skladniki ktorych moj organizm potrzebuje. Notabene nie zdazylam sprobowac, ale tobie polecam Dbaj o siebie kochana 🥰😘

    • posredniczka

      posredniczka

      19 października 2020, 18:44

      Dziękuję i współczuję Ci bardzo :( Potwierdziłaś moje przypuszczenia odnośnie diety:)