Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 6


Właśnie wróciłam z dużych zakupów, kocham to xD Koszula, narzutka, bluzka i sweterek + bransoletka dla kumpeli :D 16ego ma urodzinki :) Humor mega poprawiony chociaż zjadłam lody, ale stwierdziłam, że nie ma co przesadzać, a w końcu lody to najbezpieczniejsze słodycze nie? :) Waga na razie spoko więc jest fajnie :) No to jadłospis:

Śniadanie:

Parówka sojowa + dwa moje chlebki z pomidorem :D

Drugie śniadanie:

Garść orzechów, mieszanka studencka bez rodzynek :D 

Obiad:

Jak na zdjęciu 

Podwieczorek:

Duża pomarańcza 

Kolacja:

Sałatka z porem, serem żółtym, kukurydzą, jajkiem (małym od młodej kurki z eko uprawy od mojego wujka), jogurtem naturalnym i pieprzem do smaku :D Pychota 

No i niestety po kolacji na zakupach zjadło się loda :/ no ale nic się przecież nie stało :)

Ćwiczenia:

Chodakowska kiler 40min :D

No i dużo picia :D