Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem chora


Rozkłada mnie przeziębienie. Kaszlę, glut po kolana a dieta to ostatnia rzecz, na którą mam ochotę. W sumie jeść też mi się za specjalnie nie chce. Wczoraj trzymałam cały dzień dietę. Było wzorowo. Ale w nocy wstałam i zjadłam 3 pyzy z mięsem i 2 ciastka. Dziś na śniadanie zjadłam drożdżówkę, bo organizm musi mieć siłę żeby walczyć z infekcją :D Na drugie śniadanie mam serek wiejski, pomidora i jabłko. Obiadu i kolacji jeszcze nie mam zaplanowanych, ale postaram się, żeby było zdrowo.