Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowe zmiany. Lepsze zmiany


Witam. Zacznę od początku. Mam 22 lata i od zawsze kochałem sport, 10 lat grałem w hokeja niestety kontuzja nie pozwoliła mi kontynuować kariery hokeisty, gdy już wyleczyłem kontuzję chciałem sam dla siebie ćwiczyć (siłownia, bieganie) lecz po jakimś czasie znalazłem pracę (jakoś żyć trzeba) i tak zostałem kierowcą samochodu osobowego. Praca jak najbardziej mi odpowiadała gdyż bardzo lubię jeździć autem, ale niestety były bardzo duże minusy. Przestałem jadać w domu i większość jadłem w fast foodach. Po 4 miesiącach podjąłem decyzję o zakończeniu pracy i zapisaniu się na kurs maszynisty, gdy teraz o tym myślę to naprawdę cieszę się z tego zapisania się na kurs. 6 maja zdałem egzamin na licencję maszynisty, ale do zostania maszynistą jeszcze przedemną długa droga. Nie ma co was zasypywać takimi informacjami nudnymi najważniejsze jest to, że jutro podpisuję umowę z jedną z firm i od jutra startuję z dietą,i treningami. Mam nadzieję że dopnę swego bo motywacja jest a to podobno jest najważniejsze. Życzę wam wytrwałości w diecie i treningach. Co jakiś czas będę sobie tutaj pisał jakieś moje przemyślenia. Z góry was przepraszam bo nigdy nie byłem dobry w pisaniu. 

  • AtomowaKluska

    AtomowaKluska

    14 maja 2014, 21:04

    no mało :D zawsze było mało :D w sumie to nie wiem dlaczego ;) tylko na forum nie wchodź bo jak poczytasz wypociny nastolatek roztrząsających problemy pt ile kcal jest w plasterku zielonego ogórka albo "na ile kg wyglądam" to się przerazisz i uciekniesz :D osobiście forum omijam szerokim łukiem ;p

    • PrzemoOSW

      PrzemoOSW

      15 maja 2014, 13:51

      Dzięki za ostrzeżenie :D wsumie nawet nie wiedziałem że jeszcze jest forum :D

  • AtomowaKluska

    AtomowaKluska

    14 maja 2014, 16:23

    aaa no tak to wszystko zostanie w rodzinie :) maraton zamierzam przebiec we wrześniu po raz pierwszy ;) teraz biegam dyszki (staram się przynajmniej jedną w miesiącu tzn jeden bieg uliczny, bo trenuje oczywiście częściej staram się minimum 3 razy w tygodniu, ale różnie z czasem bywa ;)) w grudniu zeszłego roku pierwszy raz przebiegłam półmaraton i już się nie mogę doczekać kiedy następny, bo dyszki to szybko godzinka i po zabawie ;) lubie biegi długodystansowe, bo biegam BARDZO wolno ;) i na krótszych dystansach byłoby to śmieszne :D jeżeli masz fb to możesz zobaczyć profil mojego teamu: Seksi Czikk Team poznałyśmy się wszystkie właśnie na vitalii i razem zaczęłyśmy biegać w sierpniu 2012r. :)

    • PrzemoOSW

      PrzemoOSW

      14 maja 2014, 18:12

      Naprawdę podziwiam osoby które lubią biegać długie dystanse, może dlatego że sam ich nie nawidzę :D. Niestety już fb nie mam bo stwierdziłem że kompletnie nie jest mi potrzebny i zabiera mi tylko czas :P. Ooo to widzę że vitalia to nie jest taka zwykła strona w której otrzymuje się diete i radź sobie sam, właśnie też się zdziwiłem jak otrzymałem dietę bo na innych stronach dieta jest robiona przez automat i nawet o 3 w nocy jak zamówisz to możesz dostać ją w 5 min. Nie wiem czy muszę bardziej poszukać, ale wydaje mi się mało chłopaków/facetów jest na tej stronie :D

  • AtomowaKluska

    AtomowaKluska

    14 maja 2014, 10:13

    po pierwsze: dasz radę! bo jesteś facetem i masz łątwiej (wiem jestem okropna ciągle to powtarzam, ale to prawda! ;) ) po drugie: nie przepraszaj tak za wszystko to twój pamietnik :D taka jego rola, że się w nim jęczy :D po trzecie: maszynistą czyli rozumiem, ze będziesz prowadził pociągi??? super sprawa! jak na to wpadłeś? tzn wiesz teraz raczej wszyscy chcą pracować za biurkiem i przy komputerze ;) na ostatnim biegu w gdyni tragiłam właśnie na pana, który też był związany z koleją mił na koszulce napis "lokomotywownia" ja oczywiście nie wiedziałam co to jest ;p od niego dowiedziałam się, że lokomotywy są garażowane ;p ok już nie ględzę i raz jeszcze życzę powodzenia :D

    • PrzemoOSW

      PrzemoOSW

      14 maja 2014, 15:57

      Hej :) Tak będę jeździł pociągiem na polskich torach jednak nie osobowymi a towarowymi :P. Przede mną jeszcze 1.5 roku nauki w tym zawodzie i dopiero będę mógł sam poprowadzić taką maszynę :D. Mój tata jest maszynistą więc pewnie dzięki temu poszedłem na taki kurs z drugiej strony miałem też kogo się podpytać żeby nie zostać zrobiony w jajo przez różne firmy. Napisałaś że na ostatnim biegu, miałaś na myśli maraton ? jak tak to jakie odległości biegasz ?. Ja nigdy nie byłem dobry w bieganiu długich dystansów :(