Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Słodycze odeszły w zapomnienie.


Dziś 20 dzień diety - i o dziwo plan wykonany w 100% - zero słodyczy, chleba jasnego, fast foodów itd :) samo zdrowie. Za mało wody w dalszym ciągu, ale staram się jak mogę. Jeszcze systematyczność posiłków muszę poprawić. Na szczęście widać spory efekt - 4,5 kg i kilka centymetrów w dół.


Śniadanie: 1,5 żytniego z tuńczykiem, łososiem i twarożkiem
Obiad: zupa marchwiowo-imbirowa
Podwieczorek: jogurt
Kolacja: ryba w porach