Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Słodko, słodko, bardzo słodko.


Dziś  większość czasu spędzona na uczelni, więc trochę zachwiane pory jedzenia. Do tego cały dzień chodzi za mną coś słodkiego. Na szczęście skończyło się na suszonej żurawinie. Wieczorek będzie spędzony z siostrą przy likierze i szaszłykach wegetariańskich. Do tego ciekawy film.


Śniadanie: jajecznica z cebulą i pomidorem 2x wasa
2 śniadanie: jogurt, 3x mandarynka
Obiad: rosół z marchewką i gotowane mięso z indyka
Podwieczorek: 2x zytni z twarożkiem i szynką z indyka
Kolacja: szaszłyki warzywne (cukinia, bakłażan, cebula, papryka)+tuńczyk w sosie własnym