Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5 dni i -1,2 kg :):)



Hej :*

Tak, tak moje obietnice nic nie dały bo i tak się zważyłam nie wytrzymałam, maiłam ważyć się co dwa ewentualnie tydzień :):)
Ale moja ciekawość zawsze wygrywa i wskakuję na wagę wcześniej :P
w pięć dni 1,2 kg to chyba nawet dobry wynik, wiem, że to pewnie woda, ale i tak się cieszę. 
Do urodzin jeszcze 39 dni i do zrzucenia z mojego celu 3,8 kg :)

A odnośnie wagi to sobie umyśliłam, że jak będę jechać teraz do domu, to ją właśnie tam zawiozę. Gdy się odchudzałam przed wakacjami nie miałam wagi i chyba tak wolałam bo  tylko do domu ważyłam sie i fajnie jest tak jedno razowo zobaczyć spadło np 4kg :)
To rozwiązanie wydaje mi się sensowne :):)

Ech brzuszek jak marzenie :) może kiedyś też do takiego dojdę :)
  • MickeyMouse.

    MickeyMouse.

    11 stycznia 2014, 11:44

    Dzięki kochana! ; ) Tobie również bardzo ładnie zleciało! A co do ważenia non stop - to chyba normalne, ja robię to co dzień lub dwa, ot taka moja mania. ; )) Na pewno osiągniesz cel do urodzin. ; ) Trzymaj się! ; )))

  • domji

    domji

    10 stycznia 2014, 20:46

    no no, gratuluję spadku ;) niech tak dalej ci ładnie idzie to w dniu urodziny osiągniesz cel ;)

  • malutkaaa90

    malutkaaa90

    10 stycznia 2014, 11:40

    pieknie:)) swietny wynik gratuluje:)) oby tak dalej:)))

  • MissPiggi

    MissPiggi

    10 stycznia 2014, 10:58

    Super wynik :P Zazdroszczę bo mi wciąż waga stoi...:(