No hej :*:*
Trochę mnie nie było, ale jakoś te dni leciały nic nadzwyczajnego. Przechodzę chyba ciężki okres związany z powrotem TU. Nic w sumie dziwnego zawsze go przechodzę, ćwiczenia są ale jakoś nie mogę się zmotywować do diety.
Ale musi być koniec tego, dziś jest odpowiedni na to moment, bo zaczyna się nowy miesiąc, a ja na prawdę chce jechać do domu chudsza...
Więc walczę, muszę pokonać ten zły okres w moim życiu..
Postaram się częściej odzywać ale nie obiecuję, muszę się uporać z paroma rzeczami ..
Papa :*
pozytywna16
2 marca 2014, 18:13dasz radę :):*:* zaglądaj tu częściej :)
malutkaaa90
2 marca 2014, 13:23powodzenia:)
sheisevil2013
1 marca 2014, 18:03Kochana- miałam ten sam problem! Ćwiczyłam całą zimę, sumiennie...ale dietę było gorzej utrzymać, teraz,gdy jest już ciepło oby dwie rzeczy idą wspaniale, naprawdę, uwierz mi,ze bedzie lepiej :*
Onaa1718
1 marca 2014, 13:11Powodzenia Kochana . ! Dasz radę . ! ;*