Hej :)
Tak, tak za 17 dni jadę do domku
Co u mnie ?? hmm bez żadnych zmian, dietkuje sobie, ćwiczę codziennie, także jest super.
Również codziennie rano przeglądam się w lustrze, bo coraz bardziej podobam sie sobie :D
Lubię już mój coraz mniejszy brzuszek :) daaawno tak dobrze nie wyglądałam. Do wesela będzie idealnie, tylko jest jeden mały problem, a jaki ? a taki że jeszcze nie mam partnera, który by mi towarzyszył na tym weselu ech muszę coś wymyślić..
Czasami cieszę się, że jestem sama bo nie jestem ograniczana przez nikogo, ale własnie w takich momentach cierpię, że nie mam nikogo przy sobie.. To jest smutne mam 22 lata i nie mam nikogo. Moje koleżanki (niektóre) mają już swoje rodziny. Oczywiście ja bym nie chciała jeszcze rodziny zakładać, ale chłopaka bym chciała mieć.. Beznadziejnie się z tym czuję, że zawsze trafiam na takich dupków ;/;/
Ach ten mój książę z bajki błądzi błądzi i nie może dojechać do mnie :D
Rapuncla
28 marca 2014, 09:05Polecam książkę Matthew Husseya, od niedawna jest w Polsce, oraz jego nagrania na YT (jeśli znasz nieźle angielski) - facet jest tzw. love guru i jest naprawdę dobry w swoim fachu i w dodatku przystojny :D Wiele osób oświecił, w tym i mnie ;) Rozumiem Twój ból, na takich imprezach też nie lubię być sama, tam jednak wszyscy tańczą w parach.. A nie masz żadnego kolegi, znajomego, nawet dalekiego, z którym mogłabyś pójść wiesz (na 90%), że będziesz się dobrze bawić? Taka opcja jest czasem o wiele lepsza niż branie pierwszego lepszego, który się napatoczy :P Wiem co mówię ^^
kathriinka
28 marca 2014, 01:03Nie przejmuj się, znajdzie Cię w najmniej spodziewanym momencie ;) Może na tym weselu poznasz kogoś interesującego :)
Karolina240894
28 marca 2014, 00:03mysle, ze mój ksiaze tez gdzies sie szweda, bo jak dotad równiez sie nie pojawil :) Ja tez mam taki sam problem jesli chodzi o wesela,no ale wazne zeby chociaz ladnie prezentowac sie w kreacji :D