Małymi kroczkami a do celu. Chyba powoli zaczynam się podnosić, zbieram się w sobie.Nie wiem czy to moja psychika czy faktycznie działanie tego Chromu, ale od wczoraj (wiem nie długo, ale mnie to już cieszy) nie chce mi się słodkiego, chociaż mam w szafie czekoladki. Dietka dziś idealnie, ćwiczonka zaliczone, może coś jeszcze z tego będzie ?:)
pozytywna16
22 maja 2015, 09:32Na pewno coś z tego będzie kochana ;) Ja jestem z ciebie dumna ;)