Powiedzcie, że wy też macie z tym problem, co?
Z dietą dzisiaj nie najlepiej, ale też nie najgorzej
śniadanie- skibka z dżemem+ maślanka owocowa
II śniadanie- jajecznica+ chleb+ herbata niesłodzona+ jabłko
obiad- ziemniaki z sosem, kapusta kiszona, rosół z makaronem (obiad jadłam u babci
Przekąska- herbata niesłodzona+ dwie kostki czekolady
kolacja- dwie skibki chleba z pasztetem i ogórkiem+ herbata
Wiem, że nie najlepiej, ale dzisiaj jem w biegu. I tak dobrze, że nie podjadam. I pewnie zjem dzisiaj jeszcze jedną kolację za dwie godzinki, bo jeszcze mam kurczaka w sosie curry w lodówce z wczoraj. A spac i tak pójdę późno, to mogę chyba zjeść druga kolację. Wiem, że nie powinnam, ale....no jakoś tak wyjdzie, że pewnie i tak zjem. No, ale chyba lepiej zjeśc, niż wyrzucić do śmieci. nie? Kalorie spalę przy prasowaniu, bo mam już nowu niezły stosik
mathka
13 maja 2010, 22:16Ważę się codziennie, w ramach samokontroli i osobistego bzika :P, ale najważniejszy jest ten pomiar czwartkowy ;)
Nattina
13 maja 2010, 19:13ważę się codziennie, ale zapisuje tylko w sobote. Jak sie nie waże to sie nie kontroluje i mniej uważam.