Dzisiaj waga pokazała 64,7, więc jakiś postęp jednak jest. Ale jestem w szoku, że taki mały. Jem zdecydowanie mniej i regularnie Nie podjadam pomiędzy posiłkami. Jem więcej warzyw. Nie jem po 18.00 i biorę Lineę.Z ćwiczeniami co prawda jest różnie, ale myślałam, że waga szybciej zjedzie....
Jutro ważenie. Na szczęście widzę, że brzuch mi wyraźnie zjechał. Chociaż coś.