Szybki wpis bo już późno...
--> wczoraj jedzeniowo ok, do tego 1h spacero-biegania
--> dziś ostro się wzięłam za szukanie pracy (w końcu!!)
--> cały dzień w biegu..
--> nie jadłam regularnie..w zasadzie to w ogóle nie myślałam o jedzeniu..
--> piekłam urodzinowe muffiny dla siostrzenicy:) no i niestety trochę podjadałam..
--> byłam z G na basenie..ale siedziałam albo w jacuzzi albo w saunie.. :D
--> pojutrze wracają rodzice.. koniec wolnej chaty...
--> a jutro trzeba będzie tu wysprzątać... taa
tyskaxxx
28 września 2012, 02:26tez bym sobie na saune poszla :) powodzenia w znalezieniu pracy:)