Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ciężki poranek


Wczoraj byłam z kumplem na squashu.. super było, ale te zakwasy dziś... ojj boli..w sumie najbardziej plecy i tyłek..śmieszny ból..

W domu ciężka atmosfera..Chyba wszyscy przeżywają to moje rozstanie z G...
Nikt nie umie zrozumieć jak można się było dać tak oszukać..
Jak można być tak ślepym..
Oj ciężko teraz będzie, bo już nikt nie wierzy w poprawność moich osądów..
Zresztą sama już sobie nie ufam :(



  • marysia22

    marysia22

    6 lipca 2013, 09:19

    :) nie przejmuj się niczyimi osądami :) po prostu żyj sama dla siebie każda decyzja podjęta przez Ciebie jest bardzo dobrą decyzja ;) powtarzaj to sobie i po prostu w to uwierz !!!! ;)

  • malutkaaa90

    malutkaaa90

    29 czerwca 2013, 14:32

    bedzie co ma byc taka kolej...