6 dni od rozpoczęcia pracy nad sobą razem z Vitalią. Po godzinach spędzonych w kuchni na zabawie w przygotowywaniu posiłków i treningach czuję się wspaniale. Sobota to dla mnie dzień ważenia. Nie byłam przekonana.Wielkości porcji budziły we mnie niepokój. Wreszcie się zebrałam, stanęłam na wagę i.... JEST kilogram mniej. Niby niewiele, ale dostałam mega power i motywację do dalszych działań.
zmorka_amatorka
8 kwietnia 2017, 19:43Gratulacje! :)
Purrrfect
9 kwietnia 2017, 10:35Dziękuję, damy radę w walce o zdrowie