Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Brak Neta i kanapka zbójnicka


Cześć! 

Wczoraj nie dodałam wpisu, nie miałam Neta. Miałam też przerwę w wyzwaniu, miałam i tak zrobić brzuchy, ale wyszło jak wyszło, zajęłam się papierkami, później wyszłam na spacer i klops. A nawet podwójny klops... Cały dzień jedzeniowo było OK. Nie podjadałam, chodziłam najedzona. Ale jak wyszliśmy ze znajomym na spacer, to wylądowaliśmy w MC'u... Pochłonęłam kanapkę zbójnicką. Na noc. Teraz mam kosmiczne wyrzuty sumienia. 

Wyzwanie:


ŚNIADANIE:

W MIĘDZY CZASIE:

OBIAD:

W MIĘDZY CZASIE:

KOLACJA:


Dzisiejszy dzień mam akurat wolny, bo praktyki zaczynam od marca. Mogę skończyć zabawę z drukowaniem, papierkami itp. 

Lecę na fajkę, zaglądnę jeszcze do Was i zaczynam zabawę z drukarką 

Miłego dnia! 
  • angelisia69

    angelisia69

    4 lutego 2014, 16:30

    Smaczne menu,ta pasta brokulowa fajna ;-)

  • fijka89

    fijka89

    4 lutego 2014, 13:43

    Jak ja dawno nie jadłam oliwek, a zawsze je lubiłam szczególnie te zielone ;) Mniam..