Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szybki wpis i do łózia :)) SAŁATKA mniam!!!


Dziś nie będę się rozwodzić nad problemami egzystencjalnymi naszego świata, tylko wpiszę menu.

Na śniadanie zjadłam: 2 parówki, 2 kromki chleba fit-biedronka:), pomidor i zamiast sałaty młody szpinak.

Na II śniadanie zjadłam: garść małych, tureckich winogron, 3 łyżki jogurtu i tyle samo płatków owsianych.

Przed obiadem zjadłam 3 cieniutkie kabanosiki.

Na obiad zrobiłam kurczaka w sosie serowo-ziołowym, makaron i górę sałatki takiej jak wczoraj. Uwielbiam zielsko i przyznaję się bez bicia - WZIĘŁAM SOBIE DOKŁADKĘ SAŁATKI!

Na kolację wsunęłam znów trochę sałatki i to wszystko. Stanowczo robię za dobre sałatki :)))

A co właściwie jest w takiej sałatce?

Kapusta pekińska, rukola, młody szpinak, papryka czerwona, pomidor, kulka mozarelli (na całą sałatkę), odrobina grzanek razowych i sos - różne zioła - czasami korzystam z gotowego zestawu Knorra czy Kamisa rozrobione na odrobinie wody i oliwy z oliwek. Jak trzeba dodać ocet zamieniam to na sok z cytryny.
Wychodzi z tego góra zielska, które lubią wszyscy moi domownicy!

Dobra, od 2 godzin burczy mi w brzuchu, czas iść spać !

Aaaa P. S. Dzięki za zjebki Justyna, jakbyś jeszcze mi lodówkę ukradła w ogóle byłoby cudnie... aaa no i trzeba karty zabrać

  • ikatie

    ikatie

    19 września 2012, 06:27

    Musz skosztować tej Twojej sałatki !:)