Cześć Dziewuszki ! :)
Dzisiaj zaczęłam 30 dniowe wyzwanie z Mel-B i Tiffany :)
Zamierzam popracować nad brzuszkiem, udami no i oczywiście pupą :)
Jestem dobre 8 godzin po ćwiczeniach, a nie znośnych zakwasów brak - czyżby to był dobry znak? Mam taką nadzieję. :)
Podczas oglądania serialu zaczęłam "kręcić" się na twisterze -czytałam, że jest skuteczny w spalaniu boczków :)
A dzisiaj mogę się pochwalić, że nie jadłam nic, a nic słodkiego :)
Teraz uciekam spać, bo jutro kolejny dzień wyzwań :)
No, ale jak widzę słoneczko to od razu wszystko się chce robić razy dwa :)
Piękna pogoda i motywacja szybko wraca do człowieka :)
Pozdrawiam Was Dziewuszki :*
Pysia93