Jestem zdruzgotana... cały tydzień diety i ćwiczeń, a na wadze niecałe 0,5kg... było mi z tego powodu tak źle, że wepchnęłam w siebie całą czekoladę. Jestem skazana na bycie spasioną świnią...
Znowu zaczęłam unikać luster... brzydzę się sobą...
0,5 kg na tydz to całkiem zdrowy spadek. nie przesadzamy nie obżeramy się tylko do roboty :)
Rizzoli
7 lutego 2014, 23:51
I po co Ci tak czekolada była? Co nagle to po diable, cierpliwości troszkę a efekty w końcu będą (pod warunkiem, że nie będziesz wpychać w siebie czekoladę!!!). Powodzenia :)
Ancur90
8 lutego 2014, 00:110,5 kg na tydz to całkiem zdrowy spadek. nie przesadzamy nie obżeramy się tylko do roboty :)
Rizzoli
7 lutego 2014, 23:51I po co Ci tak czekolada była? Co nagle to po diable, cierpliwości troszkę a efekty w końcu będą (pod warunkiem, że nie będziesz wpychać w siebie czekoladę!!!). Powodzenia :)