Wczorajsze ćwiczenia na super plus - mimo, niedzieli, ale jak ćwiczę 30 days shred nie ma mowy o przerwie :)
Zaczynam po mału rozglądać się za jakaś sukienką na wesele.. ale na razie nic konkretnego nie mam.. pewnie i tak kupię tydzień przed wylotem żeby później nie okazało się, że jest za duża..
W środę mija 2 miesiące odkąd zaczęłam się odchudzać.. jestem dumna że postanowiłam zacząć walczyć o siebie i ze się nie poddaje..
Może w środę uda mi się wrzucić Wam fotki porównawcze.. ale to tylko dla odważnych :)