Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
woda albo naleśniki

Przedwczoraj zrobiłem naleśniki bo mnie żona prosiła , trochę ich zjadł ze srem , wczoraj piłem dużo wody , dzisiaj wczłapałem się na wagę a tam 76,5 kg. Dół normalnie dół. Zawiozę żonę do roboty i się biorę za wypacanie. 3 dni bez roweru . Brak czasu ciągle w robocie. 
  • Julia551

    Julia551

    24 lipca 2013, 11:53

    Jak na faceta to masz przecież dobrą wage!Powodzenia:D