Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wszedł On na wagę i zapłakał

77,3 kg. quwa. Oby do Października. 
a teraz spać po ciężkiej nocce.  
  • malinkapoziomka

    malinkapoziomka

    30 września 2013, 16:05

    nie bój żaby! ONA też weszła na wage i zpłakała i oczekuje rezulatatów do Świąt :) Uda się !

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    28 września 2013, 09:22

    Zaprawdę powiadam ci,jest dobrze....nie marudź.

  • Julia551

    Julia551

    28 września 2013, 08:09

    Facet nie narzekaj-wnet będziesz ważył tyle co ja:D