Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
święta, święta i po świętach


Straszne były te święta. Poluzowałam dietę po całości. Jadłam tak jak wcześniej -wszystko i w dużych ilościach....
ciekawe co pokaże waga w piątkowe ważenie. Mam nadzieję, że chociaż waga się nie podniesie- to będzie już duży sukces...
  • Oleeeenka

    Oleeeenka

    26 grudnia 2011, 15:22

    Uwierz, nie jesteś sama :) Dobrze że święta są tylko kilka dni w roku, przez resztę czasu można dietować :)