Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cel 2 osiągnięty,mimo to smutasowato


Cel 2 osiągnięty. Jesli chodzi o gubienie kg jest niezle. W tym tyg 0,5 więc średnio, ale najważniejsze że w dół i coraz blizej celu

Poza tym mam od wczoraj doła i jest mi przykro bo miałam nadzieje na ploty itd.
Kolezanka mnie wystawila ze spotkaniem pod pretekstem choroby dziecka,i zadnej mozliwosci wyjscia. A wieczorem umieszcza zdjecia z imprezy z dziewczynami z ktorymi znamy sie jeszcze z gimnazjum.
 
Jest mi do dupy, i nie wiem czy mi pączki pomogą,i to te pieczone co by mniej kalorycznie.

No i sie zastanawiam czy mnie mąż gdzieś zaprosi na obiad we wtorek z okazji urodzin.

W każdym razie miłego dnia Wam życze

  • renaku

    renaku

    4 marca 2014, 19:10

    dzięki za życzenia :) pączków nie było bo i pieczone nie wyszly, za to nadrobiłam dzís szampanem ;)

  • zeberka363

    zeberka363

    4 marca 2014, 16:16

    fajna koleżanka......pączki dobre były? no i jak tam urodziny??? 100 lat :-) i żeby waga na dół leciała :-)

  • monia092084

    monia092084

    27 lutego 2014, 23:28

    Niestety tak już jest, a oszukanie przez kogoś bliskiego bardzo boli :-( ciesz się że waga leci bo u mnie wcale:-( uparta stoi w miejscu :-(

  • Talusiowa

    Talusiowa

    27 lutego 2014, 10:40

    Ojj to kolezanka zachowała się nie taktownie ;/ .. Ja zawsze mówiła, że prawda lepsza od kłamstwa.. mimo, że równiez zaboli, to jednak jakoś mniej.. nie lubię takiego krecenia... ehh ale niestety tacy sa juz ludzie...