Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
spadek wagi i takie tam


Nie ma to jak zobaczyc kolejny spadek na wadze :) -1,2kg oraz -3cm 

Poza tym znow nie moge ruszac nadgastkiem bo jak by prad mnie przechodzil,pomijajac bol i zawroty glowy :( 

Koniec marudzenia,ide udawac ze robie cos pozytecznego,i moze uda sie ksiazke poczytac..jak ja kocham ksiazki! :)