Witajcie ponownie,
Pogoda dopisala. Moj chlopak zrobil pyszna kolacje a pozniej namowil mnie na jazde na rowerze.
I bardzo dobrze:)) Trzeba miec tez urozmaicenie od biegania.
Spedzilismy razem 1.5 h jezdzac 22 km spalajac 900 kcal.
Dzis pisalam na blogu o treningu aerobowym, ktory wieczorem udalo mi sie go urzeczywistnic.
Endorfiny szaleja:)) Wkrotce wiecej na blogu o rowerze i spalaniu kalorii:))
jestemaleznikam
2 kwietnia 2013, 23:30świetnie było by pojeździć na rowerze, ale niestety nadal trzeba czekać za wiosną :(
laauraa
2 kwietnia 2013, 21:33Też bym pojeździła na rowerze!! ale w taki piękny, słoneczny, wiosenny dzień. Po śniegu żadna przyjemność :(
AnnaAleksandra
2 kwietnia 2013, 20:41Też myślałam, że okaże się, że leniuchowałaś :D Ale dobrze, że jednak nie :P
mona26r1
2 kwietnia 2013, 20:10myślałam, że się skończyło na zbijaniu bąków, ale serdeczne gratulacje w takim razie!!! :)