Moje postanowienie noworoczne sie realizuje. Biegam I nie przestaje...dzis 5 km za mna I 2 rekordy zyciowe pobite.
Cudownie sie czuje. Nigdy nie myslalam ze tego dokonam.
Nawet czas jest zadowalajacy.
W czw znowu biegam....kto ze mna?
http://noteasywaytoloseweight.blogspot.be/2014/01/getting-better.html
Karampuk
14 stycznia 2014, 18:06pobiegałabym ale nie mogę, powodzenia