właśnie skończyłam ćwiczenia, całą godzinkę ćwiczyła, jedzeniowo dziś jak najbardziej ok, pracę skończyłam punktualnie, choć terminy gonią i jeszcze kilka godzin miałam by co robić, po pracy byłam u spowiedzi, ale niestety już zaliczyłam ostra wymianę zdań z bratem, wracając do domu poklęłam sobie na innych kierowców itp......masakra jakaś.......
OtylyAniolek
31 marca 2015, 11:02Zlosc pieknosci szkodzi :) super ja dopiero przed cwiczeniami
blekitnykocyk
31 marca 2015, 09:38nie denerwuj się! ;)
agaa100
30 marca 2015, 22:09:)))
Grubaska.Aneta
30 marca 2015, 21:04Szkoda nerwów :)