Hej, z uwagi na to ze już kilka dziewczyn pytało o przepis na moje placuchy to Wam go zdradzę :D Do zrobienia placków (ciasta) potrzebujemy 2-3 białka jaja w zależności od tego jak duże placki chcecie otrzymać, otręby (ja daje żytnie albo owsiane), odzywkę białkową (zamiast mąki, osobiście najbardziej lubie waniliową bo prawie w ogole jej nie czuć), banana. Ja dodatkowo swoje placki posypuje posiekaną kostką gorzkiej czekolady, śliwkami suszonymi i owocami na jakie mam ochotę :D
Ubijamy białka na sztywno, dodajemy do nich pokrojonego w kostkę banana, kopiatą łyżkę otrębów, łyżkę odżywki białkowej i wszystko przez moment miksujemy. Gotową masę wykładamy łyżką na rozgrzaną patelnię. (Ja używam patelni do robienia naleśników, nie potrzebuję tłuszczu do smażenia ale wydaje mi się że wystarczy roztarta papierem kropelka oleju). Placki smażymy jak nalesniki, trzeba po prostu patrzeć żeby były upieczone i rumiane. Smacznego :D
I wesołych świąt dziewczyny. Nie przesadzać z ilością pochłoniętych ciast :)
Polecam na poprawę humoru :D
https://www.youtube.com/watch?v=cjW8Tc5GUVo
mona26r1
3 kwietnia 2015, 10:40hahaha, fajna ta świnka, uśmiałam się :P
Keepcalmandschudnij
2 kwietnia 2015, 15:28cudone, koniecznie musze wyprobować, w ogóle świetny pamiętnik :)
Revelin
2 kwietnia 2015, 15:35Polecam, zwlaszcza ze wiem ze jestes placuchowym maniakiem :D dzieki ;*
Keepcalmandschudnij
2 kwietnia 2015, 15:41Mogę wiedziec ile jesz kcla dziennie i jaki rozkład btw? chyba, ze nie liczysz
Revelin
2 kwietnia 2015, 15:43Powiem tak, nigdy nie chcialam tego liczyc bo mam tendencje do popadania w skrajności i balam sie ze zeswiruje. Staram sie jesc dobrze tak an logike, od jakiegos czasu jem duzo wiecej niz kiedys bo trenuje silowo. Moze kiedys sprobuje to policzyć :D