Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poklasztornie - na wesoło i na poważnie


Wchodzimy do rozmównicy w klasztorze. Biała krata oddziela część klauzurową od "cywilnej". Siostry uśmiechnięte, serdecznie szczebioczą na powitanie.

- Oj, biedne siostrzyczki za kratkami - żartuję sobie.

- Ja widzę, że to wy jesteście za kratkami - śmieje się Hiacynta.

******************

Trzydziestoletni ksiądz opowiada z troską, że 36-osobowej grupy, która przyjęła ostateczne święcenia kapłańskie w jego roczniku aż 8 duchownych po jakimś czasie, zrezygnowało z bycia księżmi.

- A z naszego zakonu od 50 lat nie odeszła żadna siostra. Klauzura nas chroni - odpowiada Aniela, patrząc łagodnie spod welonu.

******************

Do klasztoru na chwilkę wpada tutejszy proboszcz. Kulgamy się ze śmiechu, gdy dowiadujemy się, że ma na nazwisko ... Piekielny.

- To jeszcze nic! - dodaje wesoło Piekielny. - Wyobraźcie sobie: po wyświęceniu dostaję księżowską legitymację, otwieram, patrzę na jej numer, a tam liczba apokaliptycznej bestii: 666!

 

  • Gandzia190989

    Gandzia190989

    25 sierpnia 2011, 17:25

    czytam - śmieje się, czytam dalej - śmieję się, czytam o księdzu - płaczę... ze śmiechu xD Pozdrawiam

  • sahlma

    sahlma

    13 sierpnia 2011, 09:50

    Heh ale masz świete przygody!

  • Agujan

    Agujan

    12 sierpnia 2011, 13:40

    ... no taki ksiądz to mi się podoba :)

  • kasia588

    kasia588

    12 sierpnia 2011, 13:18

    Ten ksiądz ma pewnie piekielną moc przekonywania:)

  • elasial

    elasial

    12 sierpnia 2011, 12:08

    ...to chciałabym być księdzem,ale siostrzyczką nie...choć miałam dawno temu takie zapędy...

  • gilda1969

    gilda1969

    12 sierpnia 2011, 11:31

    Wesołe jest życie siostrzyczek:))) A ten ks. Piekielny z tym numerem legitymacji to już szczyt szczytów:)) Mnie od zawsze prześladuje siódemka - sama jestem numerologiczna siódemką, mieszkam pod nr 77 - i wiele innych ważnych spraw koło siódemki się w moim życiu toczy. Ale biuro mam pod numerem 66 hihi:)))

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    12 sierpnia 2011, 11:21

    W życiu najwyraźniej nie ma przypadków:)

  • koralina1987

    koralina1987

    12 sierpnia 2011, 10:47

    ave satan ;)