Kolejny spadek, tym razem 0.2 kg.... hm... to pewnie przez te lody i brać ćwiczeń :P
No ale cóż, moja waga i tak szybko spada :)
Jutro jak się ważę to podsumuje cały tydzień (bo przypominam, że zaczynałam we wtorek) :) Czyli dziś jest mój ostatni dzień tygodnia :P
katinka75
8 lipca 2014, 11:11ważne że w dół, a nie w górę :)
Rose8790
8 lipca 2014, 16:57dokładnie :P