Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej


Dzisjaj przeszlam sie do sklepu najdalej polozonego w mojej miejscowosci Kiwi

kupilam owoce jablka, gruszki, sliwki i truskawki. Truskawki z Egiptu. niezbyt dobre.

Na obiad byl indyk z cebulka, jablkiem, troche kokosu, potrawka byla z ryzem.

Na lancz byl sledz w sosie kary na chlebie brazowym.

Deser gruszka i jablko.

Na sn. toast z serem odtluszczonym.