Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 2 - karczek ciag dalszy...


Czesc,

Przyznaje, ta dieta do latwych nie nalezy :( Jest dopiero drugi dzien, a ja juz zaczynam z mniejsza checia patrzec na jedzenie, a jeszcze przede mna prawie caly tydzien :) hehe, zachcialo sie to teraz trzeba wytrwac.

Dobrze, ze odchudzam sie z moja przyjaciolka i ze mam wasze wsparcie, bo inaczej juz dawno bym cos podjadla :)

Jednak musze przyznac, ze sa efekty, juz po pierwszym dniu waga spadla o 1 kg - nadmiar wody splynal :) Oby teraz tluszczy spadal rownie szybko :)