Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I połowa tygodnia jak to mówić środa minie tydzień
zginie :-)


Hej kochane jak dzień u was? Bo u mnie deszczowo :-( właśnie sobie siedzę w pracy pociesza mnie fakt że bliżej niż dalej końca zmiany. Z dieta ok zjadłam dziś paluszki z surówka rodzynki sucharki smakowe i dwie kawy wypilam. Z ćwiczeń to tak jak wczoraj spacer 7 km mimo takiej pogody nie poddaje się wracam z pracy pieszo. Przez ta pogodę czuje się dziś taka zdolowana oby ten stan szybko minął. Od jutra zaczynam treningi ponieważ wkońcu ciężkie dni minęły :-). W piątek wkońcu myślę iść na body space vacum.