Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Miś o wyjątkowo małym rozumku.


  Ważenie-było, pomiary-były, radość z wyników-dzika odkąd zeszłam z wagi :D. Schudłam 2kg(82kg)! I tak oficjalnie zeszłam z otyłości na nadwagę. W tej lidze długo mieszkać nie zamierzam, jeszcze trochę i będzie "prawidłowa":).

  Pomiary też jak najbardziej mnie usatysfakcjonowały. Łącznie, od 14 lutego, zgubiłam 30 centymetrów i to mnie niesamowicie motywuje do dalszego działania.

  Dzisiejszy dzień był wyjątkowo miły, bo do szkoły wybierałam się dopiero na 10, więc mogłam sobie połazić po mieście. Udało mi się kupić hantle po 2kg każdy ;). I tu się kończy to co fajne. Popisałam się wyjątkową głupotą, bo zamiast je kupić już po planowanym basenie po szkole, kupiłam je od razu. Czemu to był błąd? Właściwie to sama nie wiem jakim cudem 4kg zrobiło mi taką różnicę, ale kręgosłup mi wysiada. Jeszcze do tego dołożę odciski po łażeniu bez skarpetek po basenie, bo oczywiście zanim dostałam się do domu, to musiałam jeszcze z tą wypakowaną książkami, mokrymi ciuchami i hantlami na dodatek latać chyba ze dwie godziny. Mimo to, ćwiczyłam dzisiaj 1,5h na orbitreku. Siłowych już nawet nie próbowałam, bo schylić się porządnie nawet nie mogę. Poza tym cała jestem obolała, ale to wynik mojego małego rozumku;).

  Ale jest w tej historii jeden plus. Ciało "odwdzięczyło" mi się za te 4 dodatkowe kilogramy i to dało mi do myślenia, jak musiało być uradowane, gdy zgubiłam te 8. I jakie będzie mi wdzięczne, gdy dotrę do mojego celu:D

 

  • Ancur90

    Ancur90

    29 marca 2014, 15:45

    Wielkie gratulacje! Ja też chcę takie spadki :D

  • keisho

    keisho

    29 marca 2014, 12:07

    30 cm? Znikasz nam kochana :* Gratuluję tak dużego spadku! No i powiem Ci, że też mnie to zastanawia jak np biorę jakieś zakupy, które są ciężkie i nie umiem z nimi dojść do domu, a potem sobie tak myślę, że mój organizm od tylu lat musi zmagać się z dodatkowymi 20 kg tłuszczu w moim ciele. Straszne! Ale dlatego mu pomagamy, żeby w końcu trochę odetchnął :)

  • katerine246

    katerine246

    29 marca 2014, 10:09

    Gratuluję.. też już 30cm za mną i wiem jak to cieszy niesamowicie i motywuje :)

  • Moniska94

    Moniska94

    28 marca 2014, 22:24

    Gratuluje spadku! :) Oby tak dalej a niedługo będzie idealnie :)