Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak się nie przejadać w ciąży..?


Zaczęłam chodzić na basen, 2x w tygodniu sobie pływam/y. Szybko się męczę i zasapuję, ale i tak b.dobrze mi to pływanie robi. Tylko odwieczny babski problem - depilacja! Grrr... praktycznie cały czas muszę mieć wszystko zrobione, golenie mnie wkurza, nogi potem drapią, wosk uch.. nie mam ochoty na ten ból, i płacenie u kosmetyczki. Na razie robię kremem do depilacji, ale to prawie to samo co golenie. Babskie problemy basenowe. Dobrze, że choć problemy miesiączkowe mnie nie dotyczą 


Apetyt wrócił, aż za duży. Niestety zbliżam się do tej granicy, gdzie można powiedzieć, że je się za dwoje. Wiem, że to niedobrze, ale ciężko mi się ograniczać, wariactwo. Rozsądek jedno, a chęć jedzenia drugie. Co tu wymyśleć....?

  • rumianko

    rumianko

    26 marca 2012, 17:32

    Właśnie wszyscy mówią, że w ciąży pływanie to jedna z najlepszych aktywności, poza tym lekka gimnastyka, joga i spacery. Na jogę też pójdę :)

  • DonnaV

    DonnaV

    25 marca 2012, 19:00

    fajnie, że tak racjonalnie [podchodzisz do ciąży :D co do apetytu prawdopodobnie jest on spowodowany właśnie tym, że pływasz, niestety pływanie oraz woda wzmaga uczucie głodu dlatego być może skonsultuj się z lekarzem i on dobierze Ci odpowiedniejszą formę aktywności fizycznej;) kobity pamiętajcie w ciąży zapotrzebowanie energetyczne zwiększa się o około 200 kalorii co stanowi np jedną dodatkową kanapkę z dżemem. Pozdrawiam!