Waga pomału, ale sukcesywnie spada. W ten weekend naprawdę odpoczęłam. To był bardzo miły czas. Opryszczka sama przez noc przyschła i już schodzi. Jest dobrze, tylko dzisiaj cały dzień poza domem a mało jedzenia wzięłam. Damy radę. Zaraz sobie sok marchwiowym kupię.
marcelka55
4 maja 2016, 14:128,5 kg to ponad 2 kg tygodniowo - pięknie! Gratulacje!