Inaczej nie mogę nazwać stanu w jakim teraz się znajduję!Przyznam szczerze,że założenie tutaj pamiętnika nie było łatwe ponieważ nie jestem konsekwentna w pisaniu,ciężko mi będzie podsumować poczynania każdego dnia.Kiedyś tam....jakieś 6 lat temu byłam na Vitalii i odniosłam sukcesy,i to niemałe,lecz to było kiedyś i łatwiej mi przychodziło wszystko co łączy się z dietą.Przyznam szczerze,że tym razem zostałam zmuszona brakiem wyników po 1,5 miesięcznej walce i postanowiłam pomóc sobie tutaj,mam nadzieję,że jak kiedyś się udało to i tym razem choć troszkę ruszę zagadnienie mojej wagi ciężkiej,poszukam motywacji,zdopinguje się-pożyjemy,zobaczymy!!!muszę wskrzesić resztki nadziei które się we mnie tlą,bo wiara i nadzieja są tu niezbędne-przy metabolizmie 40 latki to i na cuda trzeba liczyćW takim razie WITAM SERDECZNIE>
znudzonaona
21 marca 2014, 18:11Witaj :) będzie dobrze , byle chcieć :))
333kociaczek333
21 marca 2014, 17:54Witaj :). Życzę powodzenia
niezdecydowanaona
21 marca 2014, 17:48w takim razie witamy cieplutko i życzymy samych sukcesów !
Asjia
21 marca 2014, 17:44witaj serdecznie :)