Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
17 dzień a6w.




dzisiaj 17 dzień a6w.
po pierwszych efektach mój brzuch stanął w miejscu, nic się nie zmieniał.
ale to dlatego, że bardzo dużo jadłam. byłam przed @ więc to u mnie normalne.
dzisiaj pojawiła się u mnie 'choroba kobieca' więc apetyt automatycznie zmalał :)
będę obserwować dalsze postępy mam nadzieję :)

niedawno skończyłam sprzątanie.
trochę się zmęczyłam ale to chyba dobrze :)
niedługo siadam do książek.


rano taka ładna pogoda była  a teraz?
a teraz jest u mnie burza...


czuję już zbliżającą się maturę.
czuję już ten stres.


jutro dzień przy książkach zapewne. szkoda, że z tego czasu, który mam w planach poświęcić na naukę wychodzi tak, że połowę zmarnuję na coś innego.
baa... żeby to tylko połowę : ))))
na samą myśl, że we wtorek i środę mama zabiera mnie na zakupy cieszy mi się mordka :)
pochwalę się Wam tym co kupię :)




  • Fibie

    Fibie

    21 kwietnia 2012, 22:24

    ja normalnie czuję jak ta przeklęta matura mi dyszy za plecami ;[ dobrze, że jeszcze mogę spać w nocy, bo też się strasznie stresuje. Efekty a6w widać na samym początku trochę a potem 3 tygodnie nic niestety ... dopiero w po 5 tygodniu są efekty ;(

  • Tysiia

    Tysiia

    21 kwietnia 2012, 20:48

    stres to coś normalnego.....ale dasz radę :)))

  • Sevente

    Sevente

    21 kwietnia 2012, 20:11

    jakie genialne zdjęcie! Ja chce taki brzuch :)

  • Surce77

    Surce77

    21 kwietnia 2012, 19:54

    Ja niestety też od dzisiaj "choruję", ale damy radę. ;) Śliczną figurę ma ta w jasnym stroju.

  • SashaFierce

    SashaFierce

    21 kwietnia 2012, 19:13

    zakupy potrafią działać cuda ;D od razu humor lepszy ;-)

  • xxdajmiprzezycxx

    xxdajmiprzezycxx

    21 kwietnia 2012, 19:09

    u mnie wczoraj zapowiadalo sie na burze , dzis niby tez.. i nic nie ma.. eh., wczoraj troszke blyskalo sie ale tak nic ciekawego... powiem ci, ze ja maturka tez niezle sie stresuje.. ale chyba coraz mniej ... :) albo sobie wmawiam, bo chcialabym by tak bylo ;)

  • 25rybcia

    25rybcia

    21 kwietnia 2012, 18:42

    jak juz zdasz te mature to powiesz ze to bzdura jedna wielka byla;)))buziak

  • Agus1995

    Agus1995

    21 kwietnia 2012, 18:21

    A u mnie pogoda piękna. W nocy była straszna burza a teraz na prawdę słońce mi świeci wszystkimi stronami. Przy sprzątaniu można się nieźle powyginać i kalorie spalić. No i trzymam kciuki za a6W.

  • rozowabiedronkaa

    rozowabiedronkaa

    21 kwietnia 2012, 17:17

    Ja też już po sprzątaniu jestem i miałam iść na rower a coś pogoda zmizerniała ale u mnie jeszcze nie ma burzy ;)

  • GMP1991

    GMP1991

    21 kwietnia 2012, 17:04

    hehe sprzątanko dobrze zzrobi tyle kcal sie spaliło ja juz też posprzątałam:):) ja jak robiłam a6w pirwszy raz to było styczeń czy luty to sporo cm mi poleciało , teraz znów zaczełama le nie będę robić tak po 3 serie daleko tylko np 5 dni pirwszych i znów od nowa i tak w kółko :):)i koieczne pochwal co kupisz:):)