Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
38/115 akcja BRZUCH


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40




12 luty (dzień 38):
. 30 przysiadów
. 30 brzuszków
. 30 'cudek na tyłek'
. 30 min napinania mięśni brzucha
. '10 ćwiczeń na brzuch'


dałam ciała.
co prawda nie było do końca leniwie ale jednak.
nie dałam z siebie wszystkiego.
zmęczenie wygrało.
raz na jakiś czas trzeba obejść się bez szaleństwa z ćwiczeniami :)

dzisiaj postanowiłam poprawę!
i postaram się trafić w moje standardy.





zaczęłam się dzisiaj mierzyć i...
załamałam się.
nic, nic, nic.
nic nie ubyło, nic nie przybyło.
dobrze, że chociaż w wyglądzie jest jakaś poprawa.

dzisiaj rano postanowiłam, że do wyjazdu nie będę jadła słodyczy.
3 godziny później już o tym zapomniałam i gdy już kończyłam czekoladę przypomniało mi się to :)
i nie wiem czy dalej takie coś postanawiać czy darować sobie.
ale w sumie może przez to nie widzę oczekiwanych efektów.
po prostu moim światem rządzą słodycze (w tym głownie czekolada) i napoje gazowane.
a przecież dieta i ćwiczenia idą w parze jeśli chodzi o sukces.
co prawda ja nie chce schudnąć, ale to nie znaczy, że nie powinnam się zdrowo odżywiać.
chyba właśnie w tym momencie przekonałam siebie, że słodycze idą w kąt a gazowane wstępnie ograniczone do minimum!

ogólnie przechodzę ostatnio dziwną przemianę,
pozytywną oczywiście!
ale o tym opowiem jutro bo dzisiaj siedzę już ostatkami sił,
a przecież jeszcze muszę mieć energię, żeby poćwiczyć.
i obowiązkowo Was poczytam! :)



  • Lizze85

    Lizze85

    14 lutego 2013, 14:04

    Nie przejmuj się aż tak tymi wymiarami, bo szczupłym osobom nie chcą one za bardzo spadać.. ja też tak mam, pogodziłam się z tym niestety :/ jak już coś zleci to święto robię :D:*

  • LunaLoca

    LunaLoca

    14 lutego 2013, 10:24

    Nie porzucaj postanowienia. Nie udało się dzisiaj ale może uda się jutro :)

  • onaczeka

    onaczeka

    14 lutego 2013, 09:17

    hmm dziwne że nie ma efektów;) tyle fajnych ćwiczeń:P jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądał Twój brzuszek za 15 dni :):P

  • marlena027

    marlena027

    14 lutego 2013, 08:46

    może zamień słodycze na czekoladę gorzką? albo kisiel?

  • malutkanat

    malutkanat

    13 lutego 2013, 22:44

    sprobuj sobie odmowic tej czekolady albo chociaz gazowanych napojow bo to naprawde nie jest zdrowe... a zwlaszcza te napoje... moze na poczatek co 3 dzien sobie daruj albo co 3 dzien jedz..

  • lola29

    lola29

    13 lutego 2013, 22:27

    Ja niestety leniwie wykonuje cwiczenia codziennie :( Tobie taki jeden dzień na pewno nie poszkodzi , a cwiczenia w końcu zostały wykonane ! Pozdrawiam cieplo :)

  • mastema666

    mastema666

    13 lutego 2013, 21:20

    Jak czekolada to tylko gorzka :) Mi też cm nie lecą nic a nic, ale się nie przejmuje :)

  • magda112131

    magda112131

    13 lutego 2013, 19:52

    kochana ale ćwiczysz, trzymasz dietę mi też zdarzają się maluśkie wpadunie;p nie ma co się przejmować:) a cm będą leciały:) ciałko masz jędrne od ćwiczeń:D a odmawiać sobie w życiu wszystkich przyjemności? nie warto cholera, nie warto:*