Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nieustannie kreatywna :)


Akcja pt.'chodzenie' skonczyła sie rownie szybki jak sie zaczela bo juz wczoraj moje autko było naprawione 

Dobra nie bede nikogo oszukiwac jem mało bo nie mam na nic ochoty ale jak na cos ochote mam to to jem, nie sa jednak to ilosci ogromne i takie ktore narazily by mnie na nieporzadane przytycie. Waże nieustannie 61,5kg i wciaz marze o tym ze zejde ponizej 60kg. 

wierze ze pewnego pieknego dnia rusze swoj tyłek i zaczne wkoncu cwiczyc 

Fitness motivation

a jak macie ochote odwiedzic moj maly swiat zapraszam TU 
  • naajs

    naajs

    11 grudnia 2013, 21:32

    oj zejdziesz poniżej 60 :)

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    11 grudnia 2013, 19:17

    :))