Od kilku dni zastanawiałam sie dlaczego waga wrociła do 61-60kg i przestała spadac. Bo przeciez cwicze przeciez trzymam sie 'diety', cale szczescie wczoraj trafilam na forum sfd.pl i wkoncu uzyskalam odpowiedzi na nurtujace mnie pytania juz wiem co robie zle wiem ze owoce w ogromnych ilosciach w diecie redukcyjnej nie sa wskazane, wiem ze jedzenie jablka przed snem tez do najmadrzejszych nie nalezy.
Przejrzałam mnostwo stron z forum poczytalam i juz wiem co robilam zle i co zmienic, dzis wiec wprowadzam w zycie nowe nawyki
Aaa zawsze narzekam ze nie widze efektów cwiczen, otoz wczoraj zauwazyłam, rozciaganie daje bardzo duzo !! kiedys nie bylam w stanie dotkac swoich stop stwojac z wyrpostowanymi nogami, dzis juz swobodnie dotykam podlogi czekam az wkoncu poloze całe dlonie
spelnioneMarzenie
16 lutego 2014, 20:24cudna motywacja :)
fokaloka
16 lutego 2014, 19:44Idealna figura na pierwszym zdjęciu, marzenie :)
jurata86
16 lutego 2014, 15:11Podziel sie uwagami!!!
karolcia191993
16 lutego 2014, 11:43stretching jest the best ;-)