Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5 dzien w pierwszej fazie


Ach :D

 

Jak milo jest stanac na wage w pelnym ubraniu a mimo to wazyc mniej niz sie to robilo na czczo nago ;) Na serio, dietka zatem dziala ale nie na tak spektakularna skale jak to u innych ( np.1 kg na dzien) Bardzo duzo pije, czesto jem jajeczka sadzone na teflonie i powiem ze czuje sie tak jakby moj zoladek sie skurczyl. Mam nadzieje ze zobacze niedlugo 5 na wadze jako cyfra poczatkowa ;) Bylo by milusio, ale poki co trzymam sie stricte pierwszej fazy i tak do srody ;) Jestem z siebie dumna i samozadowolenie daje mi naprawde niezlego kopa by kontynuowac dzialania. Pozdrawiam :*