Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest power, działam dalej :)


Witajcie
Co tam u Was? U mnie leci bardzo odlotowo, wszystko mi się zaczyna układać. Dalej ciągnę ćwiczona, które zaczęłam, dzisiaj mam już 26 dzień z 70 :) (z wyzwania o którym wspominałam wcześniej) widzę już efekty 
pupcia mi się podniosła, nabrała fajnych kształtów, brzuszek mi się zaczyna pięknie rzeźbić, biodra tracą na objętości ^^ ale to jeszcze nie to co chcę, zatem dalej walczę.


Dodatkowo mam kolejną motywację-dostałam tzw. "motylków w brzuszku" chyba wiecie o co chodzi...  jej już tak dawno ich nie czułam... bardzo mnie w tym wspiera, sam od 13 lat uprawia czynnie sport


Hmm co więcej, zwiększyłam ilość pitej wody... staram się tak ok 3l wypijać. Bardzo dużo to daje, poważnie Wam mówię...

Jesli chodzi o jedzonko to standardowo, nie mam konkretnej diety, ale unikam słodyczy, choc wpadają czasami, nie można całkowicie zrezygnować. Staram się tylko o regularność


W sumie to tyle chyba... a na koniec coś, co ostatnio figuruje na mojej tapecie w telefoniku



Trzymajcie się


  • fokaloka

    fokaloka

    5 listopada 2013, 21:54

    Moja tapeta :) Każda motywacja jest dobra, tak trzymaj :)

  • ajusek

    ajusek

    5 listopada 2013, 19:41

    widzę, że pozytywnie:) oby tak dalej.

  • pitroczna

    pitroczna

    5 listopada 2013, 18:39

    super, ze tak dobrze Ci idzie :)oby tak dalej!