Już był, co prawda nie u mnie, tylko u młodego, ale na razie został okiełznany...
18.30 - kilka dużych muszelek makaronu pełnoziarnistego plus duszone warzywka (pomidor, fasolka, szparagowa, brukselka, cebulka, pieczarki) - ok. 350 kcal całość
Oj, zaczynam odczuwać moje mięśnie, lol, więc trzeba trochę zbastować z siłówką itp., przez dzień czy dwa tylko walking i rozciąganie. Nie wiem, czy dzisiaj wieczorem się zmobilizuję, ale celowo rano zrobiłam 60 min... na razie planuję pogrzebać w swojej przepastnej szafie i pooglądać swoje śliczne ciuszki sprzed lat, coby się nieco zmotywować. Może nawet zrobię kilka foteczek i tu wkleję .