Okropne uczucie, że znowu wracam tu jako pokonana przez samą siebie,ale chyba lepiej wrócić i zacząć od nowa niż brnąć dalej w stronę totalnej klęski. Więc koniec narzekań, biorę się za siebie. Koniec z piwem. Dieta i ćwiczenia.
Okropne uczucie, że znowu wracam tu jako pokonana przez samą siebie,ale chyba lepiej wrócić i zacząć od nowa niż brnąć dalej w stronę totalnej klęski. Więc koniec narzekań, biorę się za siebie. Koniec z piwem. Dieta i ćwiczenia.
KasiaS6060
17 listopada 2014, 13:11Dobrze , że wracasz - w grupie lepiej .
lolo16
17 listopada 2014, 12:04w takim razie życzę powodzenia :)