Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)



dziś dieta lekko kuleje, aczkolwiek nie ilością tylko jakością - więc jest znośnie :)




do paszczy:

kromka razowca z szynką
kapuśniak + grahamka
tosty z pieczarkami i żółtym serem
surimi


aktywność:

spacer ok godzinki




to już czwarty dzień moich starań - niedługo pobiję własny rekord!


głosy przyjaciół  :)


  • gelbkajka

    gelbkajka

    11 lutego 2010, 11:06

    Rudy nasz wyciszyl sie :)) Ostatnio spacery z nim to czysta przyjemnosc- jak jaki go obsczekuje za bardzo to swoja agresje wyladowuje na krzyczorach- obgryza je jak krolik :D Spi strasznie duzo jak zimowy niedzwiadek :D A sraczuszki ma tylko jak dostanie kawalek kostki- uwielbia je ale dajemy zadko bo pozniej kleksy potrafi za soba zostawiac..... Wyczochraj od nas Kaziczka!! Was tez sciskamy!!

  • gzemela

    gzemela

    11 lutego 2010, 09:31

    Fajnie, że Ci dobrze idzie. U mnie totalna porażka.

  • milenos

    milenos

    11 lutego 2010, 09:10

    :******* a ten rekord to kiedy? bo nie wiem kiedy brawo bic

  • mrowaa

    mrowaa

    10 lutego 2010, 22:02

    Tipsy nie, ale utwardzenie żelem:) Czwarty dzień, a potem kolejny i będzie z górki:))) Na ciągle mam wrażenie że jestem na diecie pierwszy dzień;) Buziaki!!!