Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wpadka poważnych rozmiarów


ach tak sobie doskonale radziłam i nagle klops
grill na zakończenie lata - domyślacie się, że nie mogło to się skończyć dobrze

myślę, ze zjadłam dziś dobrze ponad 3000 kalorii
dużo, cholera
lodowaty redds, kiełbaski, sałatka z serem i majonezem, trochę tego było :(

no trudno!
jutro wracam na dobre tory, a od poniedziałku może nawet poćwiczę - gillian michaels przypadła mi do gustu, więc kto wie





  • mrowaa

    mrowaa

    28 sierpnia 2011, 09:40

    Ja wczoraj wytrwałam.... ale tylko datego że miałam robote i nie dalam się zaciągnąc na piwo. Damy radę Mała:*

  • reiven

    reiven

    28 sierpnia 2011, 00:18

    każdy na chwile słabości :) ważne że wracasz na dobry tor :)

  • Giove

    Giove

    27 sierpnia 2011, 23:05

    przerazona bo mam jechac do Polski i nie mam tam sprzetu,ale moze hula hopka znajde i zakupie...ten moj to o d..pe rozbic..jak nic polece do gory z waga...ale bede sie starac choc na dlugie spacery chodzic...

  • KarolinaAnna1983

    KarolinaAnna1983

    27 sierpnia 2011, 23:04

    dzieki za wsparcie... wiem wiem nie mozna sie poddawac... ale wzloty wagi sa dolujace... nie poddaje sie! ty tez sie trzymaj :)

  • LeiaOrgana7

    LeiaOrgana7

    27 sierpnia 2011, 22:36

    Jestem wielką fanką Gwiezdnych Wojen, więc trudno byłoby zrezygnować z takiego nicka ;) Ja uwielbiam mocno pachnące kosmetyki, zwłaszcza waniliowe i maślane ;) Żeby tak jeszcze Original Source robiło balsamy do ciała, byłabym w 7 niebie ;)